geriatria

Znam takie miejsce…

Znam takie miejsce 

o turkusowych,  a czasem  słonecznych ścianach, gdzie każdego witają 

obrazki z otwartych dłoni i serc.

Gdzie starsze Panie 

piją herbatę, jedzą ciastka 

wyganiając troski  i smutki, 

albo rozchichotane

wracają z rehabilitacji.

Gdzie każda łza schowana w poduszkę i  

każdy grymas strachu 

utuli zawsze inne ciepłe serce.

Gdzie można nie pamietać

i można nie potrafić. 

Gdzie może

zasnąć w czystej pościeli 

strudzony wędrowiec.

Gdzie ważniejszy od listy chorób jest człowiek.

I wiesz gdzie nie pójdę 

będzie podobnie

bo mam to miejsce w sobie. 

Czas na zmiany…

Dziękuję moim cudownym pielęgniarkom: każdej Ani, każdej Basi, Oldze, Soni, Gabrysi.

Kochanym psycholożkom: Katarzynie i Magdzie.

Pani Justynie, Pani Sylwii 

Panu Jackowi.

Szczególnie kochanej Oddziałowej Ani.

To zaszczyt był dla mnie z Wami pracować. 

Mam nadzieję że cząstkę tego wyjątkowego miejsca będziecie dalej nosić w sobie. 

Dziękuję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *