geriatria

Wszystko, co ważne.

Biegnę. Dzieci na hulajnogach przede mną.
Ja kroczę za nimi z kijkami nordicwalking.
Raz po raz wydając, a to wodę, a to jedzenie, a to nosząc hulajnogę.

Jak to matka, czyli ekipa techniczna biegu.

Raz po raz, mijam pary młodych ludzi,
pięknych jak z obrazka.
Przytuleni i wpatrzeni.
W swoje ekrany telefonów.

Tak, trochę im zazdoszę.
I tej młodości i tych uczuć.
Tylko szkoda, że tak mało rozmawiają na żywo. Ze sobą, o sobie.
Tylko wpatrzeni są w te filmy, wiadomości.

Rozmowa na żywo z drugim człowiekiem, pobudza mózg, odnawia zakończenia nerwowe. Utrzymuje go w formie.

Moi 90 letni pacjenci pozamykani w domach, czasem zapominają jak to jest, rozmawiać z drugim człowiekiem.

Jak budować relacje, związki, gdy rozdziela Was ekran smartfona.
Chyba obiera im jednak, coś bardzo ważnego.
Siebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *