Bez kategorii Strefa przejścia. 3 października 2021 8.29 Jadę autem. Puszczam głośno muzykę. Koniec długiego tygodnia. Skończyłam dyżur. Słońce grzeje mi twarz. Przyjemnie. Zamykam wszystko, co się wydarzyło. Zmazuję z siebie trudne emocje. Uśmiecham się do siebie. Strefa przejścia. 5 minut od mojego domu Wystarczający dystans. Na nowy dzień. Facebook0 Poprzedni Takie sobie rozmowy… Nowszy Jedną chwilą… Może Ci się spodobać O starości słów parę 5 września 2019 Będąc matką lekarką. W biegu. 11 marca 2021 Kobieta jest jak twierdza upada, ale się nie poddaje. 12 października 2019 Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *Nazwa * Email * Witryna internetowa komentarz