
Seniorowo wakacyjnie
Uwielbiam uzdrowiska. Pulsuje w nich energia. Seniorzy śmigają na dansing, zabiegi, do parku. Wstępuje w nich ogromna pozytywna energia życia.
Są szminki, krawaty, ale też młodzieżowe koszulki.
Są też chwile zadumy. Kiedy odwiedzam pijalnie wód leczniczych, często spotykam osoby obłożnie chore. Leżą w wózkach w kapeluszu lub w czapce w daszkiem starannie wysmarowane kremem przeciwsłonecznym. Czasem leżą w takim bezruchu, że mimochodem z przyzwyczajenia podchodzę i patrzę czy kuracjusz oddycha.
Oddycha, oddycha, spokojnie sobie śpi. Spokojnie.
Wygrzewa się w słońcu. Cieszy się życiem. Bardziej niż nie jeden znudzony młodzieniec. Można? Można.
I takiej dobrej energii niezależnie od okoliczności nam potrzeba.
Niezależnie ile ma się lat.
Każdy może mieć udane wakacje. Każdy. Wakacje są przecież w nas.

Czy mózg potrzebuje wakacji?

Miłość Ci wszystko…
Może Ci się spodobać

Jak TERAZ żyć? Koronawirus okiem geriatry.
17 marca 2020
Czy na pewno nie może być lepiej?
22 lutego 2020