
Rytm serca, rytm życia.
30 lipca 2021
Miarowy oddech, rytm uderzeń o bruk.
Kije trekkingowe wybijają mój krok do przodu
Mnie i moje myśli.
Jest wiele rzeczy, które mogę mieć bez trudu.
I wiele takich, które nie będę moga mieć nigdy.
Lecz to nie wyznacza tego kim jestem, tak jak brak formalnego fartucha nie odbiera mi bycia lekarzem.
Czasem poprostu wystarczy, że idziesz do przodu. A raczej przed siebie.
Bez bagażu zmartwień. I rozczarowań.
Czasem tylko tyle wystarczy, żeby się nie zestarzeć za szybko.
Iść do przodu, swoim tempem.
Przed siebie.
Wyprostowany.
Może Ci się spodobać

Bądź jak drzewo…
12 maja 2021
Czego sobie życzę z okazji urodzin…
15 września 2020