geriatria

Ból egzystencjalny.

Ból egzystencjalny.

Boli mnie głowa. 

Wiele godzin w maseczce.

Bolą mnie ręce.

Nie przywykłam i nie przywyknę do reanimacji.

Boli mnie serce.

Boli mnie całe ciało. Każdy mięsień. 

Opakowany szczelnie w plastik.

Na szczęście dzisiaj

Normalność 

Ciepłe bułki: śniadanie z dziećmi.

Grzeją mi ręce.

Grzeją mi serce.

Mam to w głowie.

Chorzy łapią powietrze jak ryby

wyrzucone na brzeg.

Otwieram szeroko okno.

Oddycham.

Spijam zmrożone powietrze.

Grzeję się promieniem słońca.

Zbieram siły. 

Jutro jest nowy dzień.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *