
Bądź jak drzewo…
Stałam oczarowana.
Bezpośrednio przed wejściem do OBI
stały majestatycznie trzy cuda świata.
Na grubych ramionach mnóstwo drobnych gałęzi i liści.
Otoczone wianuszkiem młodszych koleżanek. Drzewo oliwne.
Jak marzenie!
Tylko gdzie ja pomieszczę takie wielkie drzewo.
Chwila refleksji.
Co chwilę przystawała kolejna zauroczona i bliska moim odczuciom osoba by podziwiać ten gaj oliwny. Niesamowity klimat w środku zakurzonego miasta.
Nie wiem jak Wy, ale u mnie na wiosnę budzi się gen ogrodnika.
Kopać, sadzić. Otoczyć troską.
Obudzić do życia.
I choć nie wytargam z OBI dwu metrowego drzewa. Użyję tej energii gdzie indziej.
No cóż … wróciłam do domu z 12 sadzonkami kabaczków, dyni i cukini.
Co zrobić… Taki los geriatry…
Sadzić, pielęgnować, otoczyć opieką.
I czasem podziwiać piękne stare drzewa.

Mądra kobieta po szkodzie...

Znam takie miejsce...
Może Ci się spodobać

Insta-świat
10 lutego 2020
Złodziej czasu, złodziej pamięci…
30 sierpnia 2020